Meta, macierzysta firma Instagrama, znalazła się w centrum kontrowersji w związku ze swoją nową aplikacją tekstową Threads. Oprogramowanie przyciągnęło dziesiątki milionów użytkowników od momentu uruchomienia, jednocześnie wywołując groźbę podjęcia kroków prawnych ze strony Twittera, który nazwał Threads „naśladowcą”. Czy rzeczywiście mamy do czynienia z bezczelnym plagiatem, czy może tą sytuacją kierują inne motywy?

Twitter, popularna platforma mediów społecznościowych, sformułował swoje oskarżenia w liście o zaprzestaniu działalności, w którym zagroził działaniami prawymi przeciwko Meta. Właściciele i użytkownicy Threads odrzucili te zarzuty, podkreślając unikalne cechy i różnice między obiema platformami.

Zdaniem ekspertów, w tym Jacoba Noti-Victora, profesora nadzwyczajnego w Cardozo Law School Uniwersytetu Yeshiva, choć na pierwszy rzut oka Threads może wydawać się podobny do Twittera, istnieją kluczowe różnice produktowe. Jednym z nich jest użytkownik. Threads, umożliwiając przeniesienie swoich odbiorców z Instagrama, skierowany jest do znacznie szerszej grupy użytkowników niż Twitter, który zyskał reputację platformy dla polityków, celebrytów i osób poszukujących bieżących informacji.

Dyrektor generalny Instagrama, Adam Mosseri, zapewnia, że celem Threads nie jest zastąpienie Twittera, lecz stworzenie publicznego placu dla społeczności, które chcą prowadzić mniej agresywne rozmowy. Mimo to, Mosseri przyznaje, że nieuchronne jest pojawienie się polityki i twardych wiadomości na Threads.

Podstawą kontrowersji jest oskarżenie ze strony Twittera o bezprawne wykorzystywanie ich tajemnic handlowych i innej własności intelektualnej przez Meta. Twitter zarzuca firmie zatrudnianie byłych pracowników Twittera do stworzenia Threads. W odpowiedzi na te oskarżenia, rzecznik Meta Andy Stone zapewniał, że nikt z zespołu inżynierów Threads nie jest byłym pracownikiem Twittera.

Niepewność dotyczy zarówno potencjalnych tajemnic handlowych, jak i naruszeń praw własności intelektualnej. Jak zauważa Noti-Victor, pomimo podobieństw Threads do Twittera, sam pomysł stworzenia platformy mediów społecznościowych nie jest czymś, co mogłoby być tajemnicą handlową.

Spiro, prawnik reprezentujący Twittera, oskarża Meta o angażowanie się w indeksowanie lub skrobanie obserwujących Twittera lub śledzenie danych. Sugeruje, że list oznacza „formalne zawiadomienie” dla Meta, aby zachować dokumenty istotne dla potencjalnego sporu między firmami.

Zarówno Twitter, jak i Meta są pionierami w dziedzinie mediów społecznościowych, więc naturalne jest, że ich produkty będą się ze sobą rywalizować. Czy jednak zarzuty o plagiat mają podstawę, czy są to tylko próby zablokowania konkurencji, pozostaje do ustalenia w sądzie. Bez wątpienia naśladowanie jest częścią innowacji, ale musi szanować prawa własności intelektualnej i konkurencji. W przypadku Threads historia dopiero się zaczyna.