Jesteśmy świadkami przemian, które powoli, acz skutecznie zmieniają sposób, w jaki korzystamy z rzeczy, która niezależnie od szerokości geograficznej jest pożądana i powszechnie używana, czyli z pieniędzy. Choć mam pewne obawy, czy rzeczywiście o pieniądzach możemy mówić jeszcze w kategorii „rzecz”. Myślę, że w ostatnich latach poczynione zostały ogromne przemiany w zakresie ewolucji pieniądza gotówkowego do elektronicznego, czy dalej – wirtualnego. W porównaniu z innymi krajami, w Polsce płatności bezgotówkowe są dość powszechne za sprawą m.in. ułatwień w zakresie rozliczeń z urzędami, wymaganiami prawnymi, programów np. Polska bezgotówkowa, czy niskich lub zerowych kosztów prowadzenia konta w ofertach kierowanych zwłaszcza do młodych ludzi, wkraczających dopiero w dorosłość.

Innowacyjność banków działających w Polsce jest na bardzo wysokim poziomie, a ich rozwój w tym zakresie napędzany jest m.in. konkurencyjnością na tym gruncie. W naszym Plebiscycie BITy 2o21 w kategorii Rozwiązania dla Bezpieczeństwa i Infrastruktury zwycięzcą okazała się weryfikacja behawioralna z systemu Moje ING Banku ING, co pokazuje, że technologia i bankowość jest ściśle powiązana. A proces wdrażania innowacji w polskim sektorze bankowym trwa od lat i został przypieczętowany promowaniem płatności bezgotówkowych podczas pierwszych miesięcy pandemii.

Popularność bezgotówkowych form płatności i nieustanne dążenie banków do wdrażania technologii jest jednak tylko elementem rewolucji, którą w naszych portfelach, jakiejkolwiek by firmy nie przyjęły, wywołała technologia.

Banki, fintechy…

Pamiętam, jak kilka lat temu na Polski rynek wszedł pierwszy duży fintech. Powstały w 2015 roku Revolut, czyli firma świadcząca usługi bankowe, zdobyła serca Polaków – firma nie posiadająca ani jednego oddziału dla klientów osiągnęła okrągły milion użytkowników nad Wisłą w 2020 roku, stanowiących prawie 7% wszystkich użytkowników usług Revolut w tamtym okresie. Zdobycie tak dużego rynku w Polsce w stosunkowo krótkim czasie świadczy m.in. o dużej otwartości naszych rodaków na nowe rozwiązania finansowe. Wówczas pojawiły się pytania, czy fintechy są zagrożeniem dla banków albo czy fintechy w ogóle mają sens, gdy banki wraz z całą swoją działalnością dostosowaną do rygorystycznego prawa bankowego, gwarantują bezpieczeństwo środków gromadzonych na kontach. Pokłosiem tych dyskusji jest niechęć banków do fintechów, nie objętych w pełnym stopniu prawem bankowym. Pomijając kwestie konkurencji na rynku finansowym, sądzę, że dla większości klientów usług finansowych nie ma większego znaczenia, gdzie lokuje swój kapitał, pod warunkiem spełnienia pewnych kryteriów, np. bezpieczeństwa, dostępu do środków, łatwości i szybkości obsługi, atrakcyjności ofert inwestycyjnych czy oszczędnościowych itd. I w zależności od celu, mamy możliwości lokowania pieniędzy gdziekolwiek chcemy.

Przyszłość pieniądza jest w rękach technologii. Kryptowaluty i szybsze, potężniejsze technologie finansowe zmieniają naszą koncepcję pieniądza i rzucają wyzwanie instytucjom finansowym, które obecnie nim zarządzają.

kryptowaluty, bitcoin

Blockchain, czyli technologia, która na zawsze zmieniła podejście do pieniądza

To chyba pierwsza technologia, która przychodzi na myśl w kwestii finansów. Technologia łańcuchów bloków ostro namieszała w inwestycjach, a efekty jej połączenia z pieniędzmi uczyniły jednych milionerami, innych bankrutami. Z ekonomicznego punktu widzenia, w kwestii krytpowalut jest więcej „przeciw” niż „za”. Z praktycznego – inwestorzy akceptują ryzyko tych inwestycji, brak pokrycia w rzeczywistości, niesamowicie duże wahania, brak przewidywalności na rynku krypto na rzecz oczekiwanych zysków, co ucina wszelką dyskusję na temat zasadności istnienia kryptowalut.

Blockchain to technologia, na której oparte są wszystkie kryptowaluty. Jest medium do rejestrowania i przechowywania transakcji kryptowalut. Istnieją dwa łańcuchy bloków, na których działają kryptowaluty – blockchain Bitcoina i blockchain Ethereum. Na blockchainie Bitcoina działa tylko Bitcoin, na blockchainie Ethereum działa druga największa krypto waluta – Ether oraz wszystkie pozostałe krypto. Kryptowaluta to token cyfrowy, który jest zabezpieczony i przesyłany kryptograficznie przy użyciu technologii blockchain. Bitcoin to pierwsza na świecie zdecentralizowana kryptowaluta, wprowadzona na rynek w 2009 roku. Jest największą i najpopularniejszą, z kapitalizacją rynkową o wartości 786 miliardów dolarów na początku stycznia 2022 roku. W tym roku wartość Bitcoina i innych kryptowalut spadła, a rynek wszedł w fazę bessy spowodowanej m.in. inflacją. A teraz trochę statystyk:

  •  Obecnie istnieje ponad 16 000 kryptowalut;

  •  Szacuje się, że całkowita wartość kryptowalut wynosi około 2 bilionów dolarów;

  • Obecnie około 300 milionów ludzi, czyli 4% światowej populacji, korzysta w jakiejś formie z kryptowalut, a niektórzy gracze z branży mają nadzieję i wierzą, że  do końca dekady może to znacznie wzrosnąć .

Oprócz ryzyka rynkowego, kryptowaluty pozostają bardzo kontrowersyjne, ponieważ krytycy wskazują, że nie są powiązane z regulowanym bankiem centralnym lub suwerenną instytucją, co znacznie utrudnia (lub nawet uniemożliwia) ich regulowanie. Oznacza to, że kryptowaluty, a w szczególności Bitcoin, zostały już przejęte przez tych, którzy chcą ich używać do prania pieniędzy, kupowania nielegalnych towarów lub obchodzenia kontroli kapitału .

Jednak pomimo takich kontrowersji popularność i wykorzystanie kryptowalut ostatnio szybko rośnie, co sprawia, że wiele korporacji, instytucji finansowych i inwestorów rozważa inwestycje w krypto lub też już takich inwestycji dokonało. Gartner przewiduje, że do 2024 r. co najmniej 20% dużych przedsiębiorstw będzie używać walut cyfrowych do płatności, przechowywania wartości lub zabezpieczenia, co zakłóci obecnie funkcjonujące sieci finansowe i modele biznesowe. Przewiduje także, że kryptowaluty będą używane do płatności detalicznych za około trzy do pięciu lat, co oznacza, że kryptowaluty zyskają jeszcze duże zainteresowanie ze strony inwestorów jako zabezpieczenie przez inflacją i alternatywa dla złota, przy czym warto pamiętać, że inwestycje w krypto charakteryzuje duża zmienność – obecnie bitcoin jest wyceniany na około 28 374 USD, znacznie poniżej rekordowego poziomu 68 223 USD z 10 listopada 2021 r. To jednak nie zniechęca inwestorów. Niektórzy nich są zainteresowani kryptowalutami, aby uzyskać dostęp do zdecentralizowanych finansów. Wśród nich są nawet fundusze hedgingowe. Banki muszą służyć tym firmom, stając się depozytariuszami aktywów cyfrowych. Gartner wskazuje, że kryptowaluty stanowią około 0,08% posiadanych aktywów, a niektóre badania mówią na przykład, że fundusze hedgingowe będą trzymać 7% swoich aktywów w kryptowalutach za pięć lat.

Ale to nie wszystko. 83 kraje eksperymentują lub wdrażają tak zwane waluty cyfrowe banku centralnego lub CBDC, które stanowią 90% światowego PKB. Chiny, które niedawno zakazały górnikom wydobywania wszelkich form zdecentralizowanej kryptowaluty na rzecz wdrożenia własnej – „cyfrowego juana” – przekazały swoim obywatelom ponad 5 miliardów dolarów cyfrowego juana do czerwca 2021 r., a rząd Indii zachodzi w głowę nad tym, jak opodatkować kryptowaluty, bo ich własny bank centralny opracowuje własną CBDC.

Ryzykowne i… niebezpieczne?

Już wiemy, że kryptowaluty wiążą się z ryzykiem inwestycyjnym, które w dodatku trudno wycenić. Pojawia się zatem kolejne, być może ważniejsze pytanie – co z bezpiczeństwem? Gartner przewiduje, że do 2024 r. udane kradzieże kryptowalut i płatności ransomware zmniejszą się o 30% z powodu niemożności przenoszenia i wydawania środków przez przestępców poza sieciami blockchain. Taka informacja napawa optymizmem, szczególnie, że, jak podaje Chainalysis, przestępstwa związane z kryptowalutami zostały wycenione  na rekordowe 14 miliardów dolarów w 2021 r., w porównaniu z 7,8 miliarda dolarów w poprzednim roku. Wśród nowszych rodzajów oszustw znajduje się tak zwane „przeciąganie dywanów”, w którym deweloperzy budują projekty kryptograficzne, które wydają się legalne tylko po to, aby potem uciec z pieniędzmi inwestorów, których ci już nigdy więcej nie zobaczą.

NFT, finanse

Kto zrozumie NFT?

Być może najbardziej innowacyjnym technicznie, lukratywnym finansowo i najbardziej niezrozumianym zasobem kryptograficznym opartym na blockchain jest token nie wymienialny (NFT) . Podobnie jak jedyne w swoim rodzaju dzieło sztuki, cenione za duże pieniądze, takie jak obraz w świecie analogowym, NFT jest ich cyfrowym odpowiednikiem  i może być wszystkim — od tweeta, przez klip wideo, po własność fizyczną. taką jak nieruchomość. Wszystko sprowadza się do tokenizacji zasobu w cyfrowym krajobrazie, czy to algorytmu lub kodu dla wideo lub JPEG, do zdigitalizowanej dokumentacji czynu na kawałku ziemi. Cokolwiek to jest, jest wyjątkowe i jako takie można je zidentyfikować w wirtualnym świecie. (Kryptowaluty są jednak zamienne, ponieważ może je zastąpić inna kryptowaluta o tej samej wartości).