Na stronie Stowarzyszenia Księgowych w Polsce opublikowana została niedawno grafika z kluczowymi czynnikami umożliwiającymi transformację funkcji księgowych. Jednym z nich jest zarządzanie talentami i rozwój umiejętności. Wydawałoby się, że o budowaniu zespołów powiedziano już wszystko. A jednak i ten proces zmienia się wraz z rozwojem technologii. Jak tworzyć zespoły w cyfrowym świecie?

Każdy, kto choć trochę interesuje się branżą księgową, wie, że i ona zmaga się z dużymi problemami kadrowymi. Niewystarczająca liczba specjalistów dostępnych na rynku, coraz trudniejsze warunki pracy, konieczność mierzenia się z nowymi formami współpracy. Zbudowanie i – co chyba jeszcze ważniejsze – utrzymanie odpowiedniego zespołu jest dziś naprawdę na wagę złota. Dobre warunki pracy, wsparcie technologii, automatyzacja powtarzalnych czynności, szkolenia – bez tego nie da się dziś prowadzić biura rachunkowego czy działu księgowości.

I rzeczywiście – ogromną pomocą są narzędzia technologiczne, które wspomagają współpracę, także w rozproszonym zespole, optymalizują procesy, dając księgowym czas na naukę nowych rzeczy czy wspierają kontakt z klientami. To nie wszystko. Wróćmy na chwilę do wspomnianej już grafiki. Wśród innych czynników budujących księgowego na miarę naszych czasów znajdują się: klient w centrum uwagi, digitalizacja i dane, rozwój i zmiana myślenia. Czyż technologia nie wspiera tych elementów? Wspiera, ale…

Technologia to jednak nie wszystko

Technologia nie jest lekiem na całe zło. Oczywiście w świecie idealnym wystarczyłoby wdrożyć system, by funkcjonowanie firmy zmieniło się o 180 stopni. Żadne narzędzie jednak nie będzie działać odpowiednio bez zaangażowania ludzi. Jak zatem zbudować zespół, by wykorzystał potencjał technologii?

Szukaj researcherów
Żeby wprowadzić nowe rozwiązania, trzeba je najpierw znaleźć. W każdym zespole sprawdzi się osoba, która interesuje się technologiami i nowinkami pojawiającymi się na rynku. Która pyta innych, z jakich narzędzi korzystają. Która dyskutuje na forach i później dzieli się swoimi spostrzeżeniami z zarządem.

Wybieraj odważnych
Wydaje się, że dziś już niemal każdy jest oswojony z technologiami. Nie każdy lubi z nich jednak korzystać. Dobrze jest mieć w zespole ludzi, którzy nie boją się nowych narzędzi, są gotowi uczyć się ich obsługi i eksperymentować.

Doceń analityczne umysły
Nie ma narzędzi doskonałych w każdym aspekcie. Dlatego warto docenić pracowników, którzy wnikliwie przyglądają się systemom, z których korzystają, oraz pracy całego zespołu. Dzięki ich spostrzeżeniom można lepiej ocenić, jakie funkcjonalności będą niezbędne do tego, by zoptymalizować codzienne działania, można także proponować producentom rozwiązań pomysły na nowe funkcje.

Postaw na komunikację
Technologia technologią, ale klienci biur rachunkowych wciąż cenią sobie rozmowę z drugim człowiekiem i indywidualne podejście do tematu. Dlatego dobrze jest wykorzystać narzędzia IT do tego, by znaleźć czas na bezpośredni kontakt z klientem. I znaleźć pracowników, którzy najlepiej czują się, rozmawiając z innymi i pomagając im rozwiewać wątpliwości.

Po drugiej stronie lustra

Być może dziwne wydaje się to, że takie słowa wypowiada osoba na co dzień współzarządzająca firmą IT tworzącą technologie wspierające pracę księgowych. Ale nie, nie jest to żaden strzał w kolano. Po pierwsze z własnego doświadczenia wiem, że każdy zespół musi być różnorodny, bo przecież każdy ma inne umiejętności i talenty. Dokładnie tak budujemy nasz team, w którym obok programistów i ludzi odpowiedzialnych za technologię są specjaliści od badania rynku, kontaktów z klientami, analitycy, eksperci od użyteczności rozwiązań. Wszystko po to, aby nasz produkt był nie tylko doskonałym technologicznie narzędziem, ale przede wszystkim realną pomocą dla tych, którzy z niego na co dzień korzystają. Żeby był prosty w obsłudze i intuicyjny. I naprawdę odpowiadał na potrzeby odbiorców, czyli księgowych i biur rachunkowych.

Po drugie, widzę, z czym zmaga się rynek IT. Systemy są wdrażane w przedsiębiorstwach, a potem zamiast działać i pomagać, nie są używane. Dlaczego? Bo po drugiej stronie brakuje ludzi, którzy byliby promotorami technologii w firmie i którzy chcieliby je poznawać, by wyciągać z nich jak najwięcej.

Po trzecie, sama tej różnorodności na co dzień doświadczam także z punktu widzenia współzałożycielki firmy. Bo SaldeoSMART to pomysł dwóch zupełnie różnych osób – Krzysztofa Wojtasa, czyli człowieka od technologii, i mój, czyli analityka biznesu. Dzięki połączeniu naszej wiedzy i charakterów – co tu ukrywać, także w życiu prywatnym – stworzyliśmy rozwiązanie, z którego korzysta dziś 5000 firm.

W różnorodności zatem siła! I na nią stawiajmy, szukając talentów i rozwijając umiejętności w naszych zespołach. Tylko dzięki temu wykorzystamy dobrodziejstwa cyfryzacji i nawiążemy dobry kontakt z klientami.