W ostatnich latach, centra danych zaczęły powodować problemy związane z nadmiernym zużyciem energii elektrycznej w wielkich europejskich aglomeracjach. W wyniku tych problemów, europejscy ministrowie energii zaczęli domagać się surowszych środków wydajności dla tych obiektów.

Dublin, zwany niekiedy „europejską stolicą centrów danych”, wprowadził moratorium na nowe połączenia z siecią elektroenergetyczną do 2028 roku. Decyzja ta dotknęła między innymi takie firmy jak Amazon Web Services, Equinix i Microsoft, które musiały wstrzymać swoje plany budowy nowych centrów obliczeniowych w irlandzkiej stolicy. Fakt ten sprawił, że te przedsiębiorstwa rozpoczęły poszukiwanie alternatywnych lokalizacji w Londynie, Frankfurcie czy Madrycie.

Jednakże, również w Londynie centra danych stwarzają problemy związane z nadmiernym zużyciem energii. Datacenter Dynamics donosi, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat w trzech dzielnicach stolicy Wielkiej Brytanii nie powinno powstać więcej mieszkań ze względu na żarłoczny apetyt centrów danych na energię elektryczną. W efekcie tego, w Hillingdon, Ealing i Hounslow nie będzie wystarczającej ilości energii elektrycznej dla innych nowych połączeń do 2035 roku.

Kwestia nadmiernego zużycia energii przez centra danych stała się jeszcze bardziej newralgiczna w związku z niedoborem zasobów energetycznych wynikającym z inwazji rosyjskich sił na Ukrainę. W rezultacie, operatorzy takich obiektów, jak Equinix czy Digital Realty, zaczęli zwiększać swoje rezerwy oleju napędowego.

W związku z tym, 27 czerwca, ministrowie energii z Luksemburga, Holandii, Belgii, Niemiec i Danii zaproponowali na spotkaniu ministrów energii UE ostrzejsze środki efektywności. Claude Turmes, minister energii i planowania przestrzennego Luksemburga, sugeruje między innymi, aby centra danych działały w wyższych temperaturach. Takie działanie pozwoliłoby na zmniejszenie zużycia energii do chłodzenia serwerowni nawet o 20%.

Jednakże, ASHRAE (Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów Ogrzewania, Chłodnictwa i Klimatyzacji) zaleca, aby sprzęt centrum komputerowego działał w temperaturze otoczenia od 18 do 27 stopni Celsjusza. Zmiana zaleceń w odniesieniu do temperatury pracy może więc wymagać dalszych badań i konsultacji z ekspertami z branży.

Zarówno kryzys energetyczny, jak i mieszkaniowy są skutkami rosnącego zapotrzebowania na infrastrukturę związaną z przetwarzaniem danych. Aby sprostać temu wyzwaniu, niezbędne będzie opracowanie i wdrożenie nowych rozwiązań technologicznych, które pozwolą na bardziej efektywne i zrównoważone zarządzanie zasobami energetycznymi.

Wśród możliwych rozwiązań, należy rozważyć większą adopcję energii odnawialnej, ulepszenia technologiczne w chłodnictwie oraz optymalizację procesów zarządzania energią w centrach danych. Ponadto, długoterminowe planowanie i współpraca między sektorem publicznym a prywatnym może przyczynić się do rozwoju bardziej zrównoważonych strategii na rzecz przyszłości infrastruktury danych.

W miarę jak cyfryzacja i przetwarzanie danych będą nadal odgrywać kluczową rolę w gospodarce i społeczeństwie, konieczne będzie znalezienie rozwiązań, które pozwolą na zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na energię, jednocześnie minimalizując wpływ na środowisko i dostęp do innych kluczowych zasobów, takich jak mieszkania.

Europejscy ministrowie energii wysuwają słuszne żądania w kierunku surowszych środków wydajności dla centrów danych. Właściwe i skoordynowane działania na szczeblu krajowym i międzynarodowym mają kluczowe znaczenie dla ochrony zasobów energetycznych i utrzymania równowagi między potrzebami przemysłu a dobrem społeczeństwa.

Jeśli chodzi o polskie podwórko, opisany problem zdaje się nie być jeszcze dostrzegany. Mimo to, zapotrzebowanie na energię elektryczną w Polsce stale rośnie. Polityka energetyczna rządu wreszcie uwzględnia energię jądrową, jednak trudno powiedzieć, czy budowa nowych źródeł energii zostanie ukończona, zanim braki energetyczne staną się uciążliwym problemem.