W 2022 r. wzrośnie znaczenie nowych formatów telekomunikacyjnych, takich jak RCS i rozwiazań dedykowanych e-commerce. W konsekwencji, coraz mocniejszy będzie również trend omnichannel, zgodnie z którym firmom zależy na tym, by klienci odczuwali spójne doświadczenia zakupowe niezależnie od kanału, w którym podejmują decyzje zakupowe. Polska będzie pod silnym wpływem tych globalnych tendencji.

RCS, czyli Rich Communication Services, to obecnie jeden z najbardziej „gorących” tematów na rynku telekomunikacyjnym. Eksperci z optymizmem patrzą na jego przyszłośc, uznając go za technologicznego następcę SMS-a, z o wiele większymi możliwościami. Z perspektywy popularności formatu kluczowe jest to, że jeśli posiadamy odpowiedni nowy telefon z aktywnym czatem RCS, działa on bez dodatkowych opłat, ani konieczności instalowania dodatkowego oprogramowania, jeżeli jesteśmy w zasięgu sieci. Co ważne, od 2021, RCS szerzej obecny jest również w Polsce za sprawą sieci Play, wkrótce dołączą kolejni operatorzy.

“RCS nie limituje ilości tekstu oraz pozwala na swobodne załączanie różnych multimediów i pełną interaktywność ułatwiającą np. podejmowanie decyzji zakupowej czy przeglądanie portfolio produktowego.”

Przede wszystkim następca SMS-a rozszerza jego możliwości o nowe funkcje multimedialne, adekwatne do nawyków społeczeństwa, które w coraz większym zakresie korzysta ze środowiska mobile i obszaru social mediów w celach nie tylko towarzyskich, ale również zakupowych. W porównaniu ze swoim poprzednikiem: SMS-em, RCS nie limituje ilości tekstu oraz pozwala na swobodne załączanie róznych multimediów i pełną interaktywność ułatwiającą np. podejmowanie decyzji zakupowej czy przeglądanie portfolio produktowego. Do tego dochodzą rozbudowane funkcje chatu, w tym również chatu grupowego. Korzystający z RCS mogą swobodnie wymieniać się zarówno plikami tekstowymi, jak i audio czy video. Można też za jego pomocą sprawdzić w czasie rzeczywistym np. zatowarowanie usług lub produktów. Komunikacja w tym przypadku przebiega bez konieczności wymieniania się dodatkowymi numerami i nie wymaga dodatkowych formalności. Jak więc widać, nowy format to korzyść dla każdej ze stron – konsumenta, biznesu, ale także operatora telekomunikacyjnego. W takich okolicznościach, gdy każda ze stron odnotowuje korzyści, można spodziewać się, że rynek szybko zabsorbuje nowe rozwiązanie.

Od kilku lat wiele ruchu o typowo konsumenckim charakterze przechodzi do kanału zdalnego.  W konsekwencji postepują innowacje w obszarze rozwiązań dedykowanych e-commerce takich jak np. rozwiązania zabezpieczające transakcje online dla aplikacji i witryn mobilnych. Wśród nich szczególnie dobrze rokuje Mobile Identity – metoda weryfikacji, uwierzytelniania, zapobiegania oszustwom i oceny ryzyka, która daje firmom możliwość potwierdzenia tożsamości abonenta mobilnego lub klienta internetowego w zaledwie kilka sekund, w dodatku bez potrzeby ręcznego wprowadzania informacji uwierzytelniających, takich jak 2FA lub OTP, co nie tylko przyspiesza cały proces, ale również minimalizuje ryzyko błędów ludzkich.

Jak widać, e-commerce i kanały zdalne z roku na rok odciskają coraz większe piętno na funkcjonowaniu biznesu oraz konsumentów i inspirują do wprowadzania nowych rozwiązań. Nie warto wiązać tego fenomenu wyłącznie z pandemią, ponieważ ta tendencja trwa już od wielu lat i kierunek tego ruchu właściwie nikogo nie zaskakuje. Co innego jego dynamika, która znacznie przybrała na sile w ostatnich miesiacach, gdy społeczeństwa znalazły się pod presją pandemicznych obostrzeń. Jak się jednak okazuje, ten okres nie był stracony pod względem innowacji.